Bóg nie żyje, a świat stał się okropnym miejscem, w dodatku zamieszkałym przez wielu ludzi, którzy przekraczają prędkość na autostradzie, wyrzucają śmieci w niedozwolonych miejscach, jeżdżą na gapę metrem, jednym słowem nie przestrzegają prawa. Na szczęście jest Mux - on wszystko zmieni. Uzbrojony w kamerę i pistolet postanawia dać dowód swej walce o lepszy świat. Ale wbrew jego dobrym intencjom Mux jest zmuszony do.... łamania prawa. [opis dystrybutora]
Dobrze jechał tym telewizyjnym gwiazdorom, podobnie odczucia ma się co do naszych telewizyjnych ogłupiaczy niskiego lotu.
Przeciw temu walczył bo miał dosyć. Porządek musi być.
U nas też by się przydał taki sprawiedliwy.
Piosenkę Curda Jürgensa 60 Jahre und kein bißchen weise. Kapitalne to było. Film świetny. Raczej należy się wczuć w prawdziwego Niemca i jego mentalność, powiedzenie "Porządek musi być" traci tam kompletnie swoje znaczenie. A są Niemcy, którzy na tym opierali całe swoje życie, dostosowywali się do tego. Może trochę...
Dobry i ciekawy, choć trochę się dłuży i jest przewidywany. Jednak to co najbardziej lubię w niemieckich filmach pod przykrywką normalności i banalnej historii, kryje się głębsze dno i wszystko idealnie przemyślane. Wyjątkowo przeraziła mnie jego treść i świadomość że tego typu zachowanie nie jest az tak bardzo i mogło...
więcej