Danny Masterson kończy prace na planie serialu
"The Ranch". Wątek z graną przez niego postacią został zamknięty w poniedziałek i aktor nie będzie już z projektem związany.
Getty Images © Anna Webber Decyzja ma związek z trwającym już prawie rok śledztwem w sprawie gwałtu. Cztery kobiety oskarżyły
Mastersona o to, że na początku tego wieku je zgwałcił. Aktor jednak twierdzi, że seks odbywał się za obopólną zgodą.
Mimo prowadzonego śledztwa przez policję i prokuraturę Los Angeles, Netflix do wczoraj nie podejmował w sprawie
Mastersona żadnych decyzji. Sytuacja zmieniła się, kiedy Huffington Post ujawnił, że szef programów dziecięcych Netfliksa, Andy Yeatman, w rozmowie z pewną kobietą stwierdził, że jego firma nie wierzy ofiarom. Nie wiedział, że kobieta jest jedną z czterech, które oskarżyły
Mastersona. Kiedy mu to powiedziała, rozmowa szybko dobiegła końca.
Masterson jest też jednym z producentów
"The Ranch". Na razie nie wiadomo, jak Netflix zamierza rozwiązać tę kwestię.
Aktor już zdążył zareagować na decyzję Netfliksa. Jego odpowiedź możecie przeczytać poniżej: