Kolejna kreskówka pompowana na coś genialnego a dla mnie to totalny gniot. Chyba taka forma do mnie nie trafia.
I znów czuję tą cholerną pustkę w sobie... :(
Kilka bekowych scenek, ale ogólnie to telenowela jak Klan tylko, że z koniem w roli głównej. Oprócz tego, denerwująca piosenka na napisach końcowych.
NUDNY I NIESMIESZNY