Obejrzałam ten film i uwarzam, że jest dobry, bardzo dobry. Moją uwagę zwrócił soundtrack z tego filmu. Jesse Sykes & The Sweet Hereafter w piosence Reckless Burning, naprawdę jest czego posłuchać i uzyta jest w dobrych momentach filmu. Podoba mi sie. Oczywiście film jak najbardziej nalezy do moich ulubionych.
moją uwagę też zwrócil soundtrack ;) i zgadzam się że piosenki dopasowane do momentów. Czy masz może nazwe każdej z nich?
A co, tak trudno samemu znaleźć spis piosenek?
I zgadzam się - "Reckless Burning" bardzo ładnie wkomponowana, do tego kilkakrotnie.
No cóż, mam ten kawałek jak i inne Jessey.
Zgadzam się - film jest, ogólnie i lakonicznie mówiąc, rzeczywiście dość "dobry", a jedną z jego absolutnie najmocniejszych stron jest ścieżka dźwiękowa - wzorowo dobrana i zasługująca na wydaje mi się na oddzielną uwagę. :-)