PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=874687}

Biedne istoty

Poor Things
7,6 67 424
oceny
7,6 10 1 67424
7,5 58
ocen krytyków
Biedne istoty
powrót do forum filmu Biedne istoty

Nie wiem jak u Was, ja z ciekawością (no i trochę z obrzydzeniem) obserwowałam jak 3/4 widowni zdycha ze śmiechu podczas sekwencji, w której wykorzystywana na wszelkie sposoby Bella ma świadomość rozwijającego się, kilkuletniego dziecka. I oczywiście w drugiej części filmu prawie nikogo już nie bawią jej błyskotliwe teksty (w momencie, gdy nabiera ona jakiejkolwiek świadomości „dorosłego” człowieka). Moim zdaniem udana prowokacja, która trochę potwierdza tezę reżysera :)

filozofia0

ja byłem tą 3/4 widowni i niesamowicie mnie śmieszyły te dialogi, nie wiem, to był jakiś test na inteligencję?, że jak się nie śmieję, to mam IQ 200 i rozumiem prowokację, a jak "zdycham" ze śmiechu tom plebs, który łapie się na rzekomy intelektualny haczyk Lanthimosa?

ocenił(a) film na 7
marckoza

Hmm bardziej niż test na inteligencję powiedziałabym, że na empatię. Mnie akurat nie bawiły zachowania ani wypowiedzi Belli, które bezpośrednio wynikały z jej krzywdy, braku świadomości bycia wykorzystywaną (przede wszystkim przez Duncana) lub kiedy np. odkrywała swoją seksualność (mając zdolności poznawcze DZIECKA). Nie wiem, mi było jej zwyczajnie szkoda.

filozofia0

Gdybym ja miał mieć takie pokłady empatii, to nie bawiłaby mnie żadna komedia, gdzie w większości śmiejemy się z czyjeś krzywdy. Śmieszność dialogów w tym filmie nie polega chyba na tym że smiejemy się bezpośrednio z krzywdy Belli, tylko z inteligentnej zabawy słowem i swietnych kreacji Emmy Stone i Marka Rufffalo, zresztą przecież Duncan jest przerysowaną do groteski żałosną supermęską postacią która kończy w psychiatryku, to Bella wygrywa i to ona w ostatecznosci zaczyna rządzić wszystkim facetami wokół. Poza tym humor Lanthimosa nie wszystkim się musi podobać, mnie też irytuje np taki Woody Allen i nic na to nie poradzę

ocenił(a) film na 9
filozofia0

Absolutnie się zgadzam. Było to szokujące, ale potem pomyślałam, że te śmiechy można by było równie dobrze na stałe dołożyć do filmu dla wzmocnienia efektu. Ot, takie zbaraniałe społeczeństwo. Coś jak scena z sitcomowym sznytem w domu Mallory w „Natural Born Kilkers.

ocenił(a) film na 8
filozofia0

Na mnie Bella robiła wrażenie osoby silnej i niezależnej. Nawet na etapie rozwoju dziecka wiedziała czego chce i jak to uzyskać. Miała umysł dziecka, ale ciało dorosłej kobiety z jego potrzebami. Ci którzy chcieli ją wykorzystać albo ustępowali albo ostatecznie przegrywali. Zabawne były raczej ich wysiłki i zadufanie w sobie.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones