Muzyka była beznadziejna, czasami wręcz denerwująca. Zdjęcia ok, czasem nawet zabawne. Lektor polski - dno. Złota Malina za najgorszy dubbing. A poza tym początek życia jak dowodza naukowcy (prawdopodobnie) zajstniał w wyniku uderzenia pioruna. Historia powstania życia opowiedziana w bardzo okrojony sposób, wzięte wszystko du kupy i pomieszane. Ten film nadaje się tylko dla dzieci. Niczego nie uczy, a czasem wprowadza w błąd.