W szkole czytamy o prehistorycznym protomiescie - Catal Huyuk, którego specyfiką było to, że nie było ulic, a ludzie chodzi po dachach. To samo możemy obserwować w wiosce, w której przebywa główny bohater filmu - dziennikarz z Teheranu. Fantastyczna zabudowa, mnóstwo poziomów, niezliczona ilość drabin, stopni,...
W mem nocy, tak niestety krótkiej,
Wiatr spotyka się z liśćmi.
Moja noc, tak krótka, pełna jest
pustoszącego lęku. Słuchaj! Czy słyszysz
tchnienie ciemności? Uniesie nas wiatr!
Uniesie nas wiatr!
Forough Farrokhzad
Dobre jedzenie, jak i dobre filmy oraz "pare" innych rzeczy maja charakter takze terapeutyczny.
To jeden z tych filmow, ktory przenosi w inny swiat. Nie meczy, a relaksuje, jest stonowany, prosty, acz z miejscem na uczucia i refleksje. Po prostu piekny. Krecony z potrzeby wewnetrznej.. przypomina mi Smak wisni :)
Wybralam się na "Uniesie nas wiatr" do małego studyjnego kina w Krakowie. Film urzekł mnie zdjęciami i ... nic poza tym. Zero fabuły. Nigdy nie wychodzę z kina w połowie seansu, jednak siedząca obok mnie grupka studentów filmoznawstwa nie miała żadnych wątpliwości - co kilka minut wymykali się chyłkiem z sali. Czasem...
więcejkiarostami wykazuje się tu wspaniałym zmysłem narracyjnym. widza unoszą doskonałe zdjęcia przepięknych plenerów i budynków w miasteczku, postacie ciągle przemierzają soczystych kolorów polne drogi i urokliwe wąskie uliczki wsi. plenery i budynki wyglądają na pieczołowicie dobrane, autorzy filmu "złapali" chyba idealną...
więcej2 godziny... i przez te dwie godziny nie wiesz o co chodzi :) widzialam inne iranskie filmy ("dzieci niebios" i "kolory raju") i myslalam, ze ten film rowniez mi przypadnie do gustu, jednak, chyba byl za ambitny, bo wyszlam z kina nie wiedzac o co sie rozchodzilo przez caly czas... ale obejrzcie, w koncu zawsze lepiej...
więcejPo pierwsze; to hańba dla Filmwebu, że w opisie są jakieś bzdury o usprawnianiu łączności - ten kto to napisal chyba filmu w ogóle nie widział i chyba coś zle przetłumaczył z angielskiego. To prawda co pisali użytkownicy w ostatnich tematach na tym forum - ekipa przybywa zrobić reportaż o bardzo starej kobiecie, a...
Patrząc na to wszystko nie mogłem uwierzyć, że jeszcze możliwe jest istnienie takiego miejsca na Ziemi... Piękne krajobrazy, nieziemsko dobrzy, przyjaźni ludzie...
Główny bohater też nie jest zwyczajnym człowiekiem "z miasta" - potrafii być miły, uczynny, ale niestety wiemy po co przybył - czyżby przybrał taką poze....
Opowieść o życiu, nieprzewidywalnych kolejach losu, a także o śmierci. Do małej wioski w Iranie przybywa inżynier mający obejrzeć bardzo specyficzny obrzęd pochówku pewnej umierającej kobiety. Kobieta jest bardzo stara, lada dzień może umrzeć, ale w miarę upływu czasu jej słaby stan zdrowia polepsza się. Film...
wspaniały film, polecam szczególnie osobom lubiącym pojmować codzienność a'la realizm magiczny, miłosnikom dywanu perskiego i ogólnie tamtejszej poezji i ciepła...ciepła wręcz bijącego z ekranu, przywracającego wiarę w dobro na świecie (paradoksalnie ten rejon wzbudza przecież tyle kontrowersji). i ambitnej rezyserii.
dla mnie wspanialy film. mozna o ogladac jak wiersz, ciagle odnajdywac kolejne przeslania. ile stracili koledzy inzyniera przesypiajac caly pobyt ... film o swiadomym zyciu, o docenianiu kazdej chwili... najbardziej utkwil mi w pamieci szczesliwy listonosz i zuczek :) swietnie ze sa jeszcze takie filmy :)