Trudno jednoznacznie zaszufladkować ten film. W życiu na wezwałbym go horrorem, gdyż trudno znaleźć tam sceny straszne. Lubie oglądać głupawe komedie, ale Zombieland nie jest jakoś uber śmieszne. Jednak dla mnie ma w sobie jakiś urok. W tej historii nacisk jest położony na relację między czwórką bohaterów, a każdy z nich ma swoje pragnienia, problemy i cele. Zmiany frontów, masa nieprzewidywalna fabuła, a najlepsze - "że trzyma się to kupy".
Polecam :)
Kurde, nie mogę zedytować postu. Nie wiem skąd w ostatnim zdaniu pojawiło się słowo "masa", nie powinno go tam być ;p
Cóż, gdybym potraktowała ten film jako horror, byłoby kiepsko. Ale biorę go za komedię o tematyce: zombie, więc ze względu na fajnie ukazanych bohaterów i naprawdę dobrą zabawę, dawałam ósemkę.
skoro zoombie to horror a tu z elementami humoru czyli komedii. Bo co? dramat, wojenny, kostiumowy, s-f, fantasty? A co Dracula był straszny? nie, a jednak horror