O talencie Caio Blata piszą Brazylijskie brukowce. Jest jedną z nadziei tamtejszej kinematografii i należałoby się z tym zgodzić, chyba rola 'zneiwieściałego' Abelarda nie mogła być zagrana lepiej.
Na początku tej telenoweli Caio miał taki badziewny fryz (dłuższe, kręcone włosy), ale później wraz ze zmianą fryzu (krótsze, proste włosy) wyprzystojniał...