Bardzo fajno. Co prawda nie widziałem jeszcze jej roli, ale bardzo lubię Florence i fajnie, że już w tym wieku została zauważona przez Akademię. Oby to nie była jej pierwsza i ostatnia nominacja, a w nie za dalekiej przyszłości stanęła na scenie Dolby Theatre ze statuetką w garści (wiem, że w tym roku Dern wygra).
Ma talent dziewczyna. Mam nadzieję, że telefony od najlepszych reżyserów już nawiedzają jej komórkę :)
Jeżeli nie zacznie rozmieniać się na drobne w filmach MARVELA i tym podobnych blockbusterach to bardzo możliwe. Chociaż może być trudno, dlatego że Ona naprawdę ma talent i już na samym początku udowodniła że świetnie radzi sobie z trudnymi rolami. Natomiast zauważyłem że Akademia lubi nagradzać ładne, średnie aktorki, ulubienice Ameryki które zwykle grają w komedyjkach i lekkich filmikach a gdy raz na 10 lat trafi się im jakaś lepsza niż zwykle rola to od razu kończą z Oscarem w ręku - Anne Hathaway, Reese Witherspoon, Sandra Bullock czy Halle Berry a w tym roku prawdopobnie dołączy do nich Amanda Seyfried chociaż mam nadzieję że się mylę.