Wizualnie fajnie (choć postacie są trochę za duże w stosunku do ekranu)ale ja nie mogłem przeboleć nowego głosu Tsubasy i braku głosu Kojiro (aktor podobno zginął w wypadku) :(
Ogólnie nic chyba nic nie przebije dla mnie tamtej starej serii (oldschool) z 1983 roku.
Oczywiście że Wato - tutaj są dalsze losy bohaterów pokazane w naprawdę klimatyczny sposób (muzyka itp ) Zacznij sobie po prostu oglądać od odcinka 32 - ewentualnie 31 żeby sobie przypomnieć jak się skonczyła poprzednia seria.
Zaznaczam, żę nie oglądałem tsubasa J . Być mozę tam było to wszystko. Oglądałem 1 serią i później Shin czyli drugą serię.