Jestem przekonany, ze dzwonil po tego zolnierza z flashbackow, ktory mu obiecal, ze jest jego dluznikiem do konca zycia. Tylko nie wiem kim jest ten zolnierz w obecnych czasach. Czy jakims mistrzem sztuk walki, czy jakas szycha, ktora moze pomoc Kreesowi swoim majatkiem lub wplywami.

Co do Tori troche sie dziwie, ze ma kuratora na karku a napadla Sam w jej wlasnym domu, zniszczyla mienie, uczestniczyla w bojce, no i na koniec jeszcze proba zabojstwa. Wiem ze to serial/film, ale nawet w zadnym serialu/filmie gdzie jest logika, taka osoba na pewno by nie uniknela konsekwencji prawnych majac kuratora na karku. A takze na pewno by ktos ja zglosil jak nie Sam, to Daniel (chociazby dla bezpieczenstwa corki lub w odwecie za obrazek mistrza) lub jego zona.

A propos telefonu to też myślę że dzwonił do tego żołnierza i wydaje mi się że to był właśnie Terry Silver

Szczerze mowiac albo za dzieciaka przegapilem trzecia czesc Karate Kid, albo obejrzalem i zapomnialem. Bo do tej pory nie wiedzialem kim jest Terry Silver. Dopiero niedawno obejrzalem online Karate Kid 3 i juz wszystko wiadomo. A bylo gdzies w serialu wspomniane, ze ten zolnierz to Terry ? Zastanawialem sie czy ten zolnierz teraz jest jakas bogata szycha z wplywami czy wojownikiem. Wyglada na to, ze jest jednym i drugim ... jezeli to bedzie fatycznie Terry. A moze to byc on bo w trojce wspominali z Kreesem wojne w WIetnami, jak to Kreese mu zawsze tylek ratowal i jest jego dluznikiem.

A propos Tori to mnie dziwi że dostała tylko kuratora, tak naprawdę gdyby LaRusso się trochę postarali mogliby ją wysłać do psychiatryka

Przecież to inteligentni ludzie na poziomie mający kasę. Więc i szybciej by coś zalatwili. Wystarczyło zrobić oględziny i zdjęcia. Wystosować pozew o zamknięcie ją gdzieś i zakaz zbliżania powinna mieć już po bijatyce w szkole.

Pewnie Kreeze dzwonił do Silvera. Jak wszyscy się pojawiała to wszyscy. Niestety przez to kolejny sezon będzie jeszcze bardziej męczy. O ile Johnny i Choozen dręczyli Daniela to jednak nie denerwowali. Musiał być jakiś przeciwnik i tyle. Za to Silver i Barnes okropnie denerwowali. Takie psychole z Kreesem. Johnny raz zrobi lepiej raz gorzej. Choozen bardzo mnie pozytywnie zaskoczył. Wyciągnął wnioski i chociaż nic nie stracił na drapieżności to zachował się ok. Nie ma to jak japoński honor. To jest serial z morałem dla dzieciaków. Jak dobro walczy ze złem. Więc jest też trochę infantylnie. Muszą robić dramy z byle czego. Ale mamy też XXI wiek. Nikt nie pomyślał by nagrać jak Kreese manipuluje dzieciakami i ich szczuje? Przecież w każdym telefonie jest kamerka i dyktafon. Tori zawsze wydawała mi się podła. A teraz to już przeszła wszelkie możliwości. Już jej odwaliło pod koniec drugiego sezonu. Rozumiem zazdrość i złość o chłopaka i chęć dokopania dziewczynie. Ale na oczach wszystkich chciała jej rozwalić twarz kastetem. To już jest psychiczne. Problemy widzi wszędzie tylko nie u siebie. Bo ona jest biedna, i wszyscy jej powinni współczuć. Jakim prawem bogaci mają pieniądze. Bo Sam to bo Sam tamto. Sam ma kochających rodziców, którzy umieją zadbać o rodzinę. I co? Mają żyć jak lumpy by księżniczki Tori nie denerwować?

+100 (odnośnie tego ostatniego o Tori)

Skoro są nawiązania już nie tylko do 1, ale też 2 części to także jest pewne, że teraz będzie do 3 i pojawią się Silver, a może też Barnes w
4 sezonie. Zresztą Kreese już zadzwonił na końcu 3 sezonu po Silvera.

Pewnie to Silver był tym kolega z długiem. Jak wszyscy to wszyscy. I chociaż Johnny jest ok i cieszyłam się,że Choozen może się pojawić to będę zgrzytać zębami jak pojawia się Silver i Barnes. A muszą niestety. I pewnie Hilary Swank też.

Powrót Barnesa i Silvera można było by powiązać z Tori, bo tak naprawdę nic nie wiemy o jej ojcu, a gdyby to któryś z nich się nim okazał ? To by trochę wyjaśniało jej charakter.

Oj, powiedziałabym nawet, że to serial z morałem nie tylko dla dzieciaków, ale też dorosłych. Widać to było szczególnie w finale 3 sezonu w scenach Daniel-Ali-Johnny (plus żonka Daniela).

Jakoś nie widzę Chozena jako trzeciego do składu LaRusso/Lawrence natomiast po cichu liczę na powrót postaci Julie Pierce granej przez Hilary Swank. Może "Mistrz i Uczennica" nie był za dobry film ale miał swoje momenty i dodatkowo to idealny sposób aby można było przeciągnąć postać Tori na jasną stronę Mocy...

Hilary Swank może się pojawić gościnnie tak jak Choozen lub Ali. Taka gratka dla fanów, jak wszyscy to wszyscy. Ale byłoby fajnie w każdej formie. Może to ona dołączy do Johnnego i Daniela w walce z Kreesem?

A może postać,grana przez Hilary Swank,to matka Tori. Jest schorowana,nie widzieliśmy jej twarzy?Swoją drogą serial,ogląda się świetnie. Czytałam,że twórcy nie,chcą kończyć przygody z serialem na 4 sezonach. Jednak,teraz decyduje już Netflix i może, być różnie. Podobno twórcy,nie chcą zaprzestać, tylko na Cobra Kai. Chcą stworzyć uniwersum. Myślę,że to ciekawy pomysł. Zwłaszcza,że serial jest bardzo dobrze przyjmowany.

Lubię ten serial. Ale dobrze by zakończyli w odpowiednim momencie. Dla mnie 4 sezon mógłby być ostatnim. Bo czasem.zanduzk sezonów psuje efekt. Oby Hillary Swank nie była matką Tori. Nie lubie jej bo to zołza, a taka fajna babka jak Julie nie mogłaby mieć takiej córki. To była ogarnięta dziewczyna i dobra.

universum zniszczyloby to co juz sie dowiedzielismy o postaciach. serial Cobra Kai jest doskonalym uzupelnieniem naszych bohaterow z Karate Kid. ich historie ich motywacje dzialania itd.

Mi też się wydaje to mało realne, aczkolwiek fajnie byłoby to zobaczyć, natomiast gościnny występ Swank - też spoko i to jest myślę bardziej prawdopodobne

Ad. 1 Czy kolega przysnął w trakcie oglądania?