Kiedy poświęcasz logikę dla momentu "wow" i wszyscy zamiast krytykować wychwalają w niebiosa, chyba dla Holywood nie ma już nadziei, bo to ludzie są problemem, a nie twórcy, po co się starać jak można polecieć z taką sceną jak ta ostatnia i wszyscy na Twiterku będą mówić "ale czad, girl power moment, najlepsza scena w całej serii". Jakimś cudem udało jej się dostać do smoczej jamy omijając straż, później znikąd wyczarowała swoją zbroję, której wcześniej nie miała, zamiast wyfrunąć przez główne wrota i uciec postanawia przebić się przez podłogę co zabiło tysiące ludzi i powinno też zabić ją, potem gdy ma szanse, żeby jednym słowem zabić zielonych postanawia się odwrócić i odlecieć, w tej scenie nie było nawet 5 sekund, które miałyby sens.
yep, zgadzam się. Logiki w jej zachowaniu brak, wszystkich jak na widelcu za jednym zamachem ciach i po sprawie. Nie, po co, teraz dołączy do siostrzenicy oraz brata i z nimi u boku będą wojowali o tron.
A odcinek, po świetnym poprzednim, momentami niestety nudnawy
Jak dla mnie chyba najlepszy odcinek jak dotąd. W końcu trochę intryg, podstępów.... Zgadzam się z jak to określiłeś "girl power moment"... No cóż... Takie czasy, że wszystkie postacie, które odgrywają jakąś istotną rolę są płci żeńskiej (nawet biały robak).
Ależ w tym jest dużo logiki i wyrachowania, wystarczy się po prostu chwilę nad tym zastanowić i przypomnieć sobie jej rozmowę z Alicent :)
Historia jest napisana i zmienić jej nie można. Logicznym końcem byłoby nie tyle co usmażenie wszystkich co zmuszenie do kapitulacji. Jednak jak ktoś napisał wystarczy przypomnieć sobie rozmowę z Alicent, by to miało sens. A te komunistyczne docinki, "wszyscy zamiast krytykować" zostaw dla siebie.
Przecież powiedziała, że to nie ona powinna zacząć tę wojnę kiedy Deamon jej wytknął, se można wszystkich spalić.
Odcinek nudny jak flaki z olejem. Nie ratuje go nawet koncowka. Zmienilbym tytul odcinka na "Wejscie Smoka" ;)
Robi sie z tego typowy serial dla gimbow,nie wiem jak mozma lykac te idiotyzmy,jedynie aktorzy ratuja,choc graja postacie jednowymiarowe przez co irytujace.
Normalka. Tworcy "równają w dół" do oczekiwań prymitywnej widowni. Dlatego to g.. ma tak wysokie notowania.
Jak dla mnie to jedyna dobra scena ale przewidywalna juz jak pytala o smoka wiadomo bylo co będzie dalej. Jedyny minus ze nie spalila tych mend
Otóż to! W punkt! A ignoranci się o to czepiają. Brak słów. Pozdrawiam Białego Demona - ciekawy nick tak na marginesie:)
Nie spaliła tych mend ze względów politycznych. Nie może sobie tak po prostu zabić króla wraz z matką-królową, namiestnikiem itp. i wyjść z tego cało. Jeśli Rhaenyra podejmie się walki o tron to wtedy sytuacja będzie już inna.